Witajcie, po dłuższej przerwie. Pewna dobra dusza przesłała dziś tłumaczenie pytania do Kena Wapnicka i jego odpowiedź. Pytanie jest bardzo ciekawe a odpowiedź Kena jak zwykle wielce pomocna, zapraszam do lektury. Bardzo dziękuję Damianowi za nadesłanie materiału i proszę o więcej 😉 Malcolm.
Pyt #114: Mam dwa pytania dotyczące prawdziwej i fałszywej empatii. Myślę, że rozumiem, w jaki sposób Kurs Cudów definiuje różnicę między nimi, ale nie rozumiem, jak można okazywać miłość, współczucie i życzliwość swojemu bratu, nie wpadając w pułapkę ego? Drugie pytanie brzmi: czy kiedy twój brat jest chory, stracił pracę lub ukochaną osobę, jak rozumiem, czy Jezus mówi nam, abyśmy „nic nie robili”? To jest dla mnie trudne. Jeśli cokolwiek powiem lub zrobię, łączę się z ego. Jak inaczej na to spojrzeć?
Odp: Prawdziwa empatia pochodzi z prawidłowego umysłu, co oznacza, że połączyłeś się z Jezusem lub z Duchem Świętym. W tym momencie jesteś ponad swoim ego i dlatego wszystko, co zrobisz, będzie pełne miłości. Nie możesz wpaść w pułapkę ego, kiedy w świętej chwili jesteś zjednoczony z miłością Jezusa, ponieważ to połączenie jest decyzją skierowaną przeciwko ego – te dwa stany wzajemnie się wykluczają. Oczywiście przez większość czasu wskakujemy z powrotem do naszych nieprawidłowych umysłów i wpadamy w pułapkę ego polegającą na urzeczywistnianiu błędu.
Kiedy Jezus mówi nam, że nie musimy nic robić, ma na myśli, że nie powinniśmy nic robić sami. Nie zaleca bierności. Uczy nas, że jeśli nie poprosimy jego pomocy lub pomocy Ducha Świętego, prawie na pewno wpadniemy w pułapkę ego. Wtedy, w naszych nieprawidłowych umysłach, nasze postrzeganie będzie takie, że druga osoba naprawdę jest niefortunną ofiarą i że życzliwą i troskliwą rzeczą, którą możemy zrobić, jest wyciągnięcie pomocnej dłoni, aby rozwiązać problem i sprawić, że poczuje się lepiej. W tym postrzeganiu całkowicie straciliśmy z pola widzenia prawdę o naszym bracie, a także o nas samych. Wpadliśmy w pułapkę ego polegającą na uczynieniu naszego brata bezmyślnym, co oznacza, że nie postrzegamy już go ani siebie jako umysłów, które zdecydowały się odrzucić naszą prawdziwą Tożsamość jako Chrystusa, a następnie przenosić odpowiedzialność za ten wybór. Nieprawidłowo umysłowa percepcja zawsze widzi ofiary i prześladowców, a nie umysły posiadające moc wyboru pozwalającą na odwrócenie błędnych decyzji i przyjęcie z powrotem do świadomości odepchniętej miłości. Jeśli tak Cię postrzegam, nie mogę być naprawdę pomocny, nawet jeśli naprawię sytuację zewnętrzną i sprawię, że poczujesz się lepiej. Właściwie zaatakowałem ciebie i siebie, ponieważ przekazuję wiadomość, że mam coś, czego ty nie masz, a ty jesteś bezradny. Widziałem nas jako odrębnych i wczułem się w twoją słabość, potwierdzając w ten sposób pogląd ego na ciebie, a nie pogląd Jezusa na ciebie.
Korygowanie tego błędnego postrzegania następuje poprzez proszenie o pomoc w patrzeniu oczami Jezusa lub dzieleniu się percepcją z Duchem Świętym. Przedstawiamy nasze postrzeganie wiktymizacji Jezusowi lub Duchowi Świętemu, ponieważ jeśli postrzegam cię jako ofiarę, to ja potrzebuję uzdrowienia. Zanim będę mógł pomóc, muszę skorygować moją percepcję. Nie mówimy teraz o tym, co widzą moje fizyczne oczy. Obiektywnie może się zdarzyć, że straciłeś pracę lub ukochaną osobę; ale stwierdzenie, że jesteś ofiarą, jest interpretacją. Właśnie w tym miejscu popełniam swój błąd. Kiedy postrzegam cię jako ofiarę, sugeruję, że istnieje sprawca i że nie jesteś odpowiedzialny za swój stan. To jest pułapka ego, w którą wpadłem. Kiedy po raz pierwszy uświadomiłem sobie, że postrzegam ciebie jako ofiarę, powinienem był zatrzymać się w tym miejscu i poprosić o pomoc, aby inaczej spojrzeć na sytuację, poprosić o pomoc w wczuciu się w siłę Chrystusa w tobie, a nie w słabość ego w tobie. Jeśli dokonam tej zmiany z nieprawidłowego umysłu na prawidłowy, wówczas automatycznie zostanę poprowadzony do zrobienia tego, co w danych okolicznościach jest najbardziej pełne miłości. Może to oznaczać zrobienie czegoś lub nierobienie niczego, powiedzenie czegoś lub nic. Wszystko, co będzie najbardziej pomocne, stanie się automatycznie, bez namysłu i bez inwestowania w wynik.